Trwa ładowanie...

250 tys. pszczół zabitych pod Serockiem. Ktoś wpuścił piankę budowlaną

Bezmyślna zemsta albo akt wandalizmu. Policja szuka sprawcy wyginięcia ponad 250 tys. pszczół z pasiek w Borowej Górze w okolicach Serocka na Mazowszu. Do uli wpuszczono piankę budowlaną. Jest nagroda za wskazanie sprawcy.

250 tys. pszczół zabitych pod Serockiem. Ktoś wpuścił piankę budowlanąŹródło: facebook.com/Marek Dudek
dy33jg6
dy33jg6

Właściciel odkrył martwe rodziny pszczele podczas porannej kontroli pasieki. Owady zginęły, bo ktoś wpuścił w drewniane obudowy czterech uli piankę wykorzystywaną na budowach i przy remontach.

Pszczelarz zgłosił sprawę policji. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych nie wyklucza, że za atak może odpowiadać ktoś z sąsiadów. Mundurowi niczego jeszcze nie przesądzają.

- Patrol był na miejscu i przeprowadzono oględziny. Wyjaśniamy tę sprawę - mówi Wirtualnej Polsce podkom. Justyna Stopińska z legionowskiej policji.

Pszczelarz jest załamany i liczy straty. Natychmiast zaczął też oczyszczanie uli i będzie zasiedlał w nich nowe pszczele rodziny.

dy33jg6

Nagroda za pomoc w odnalezieniu sprawcy

"Nie jestem w stanie spokojnie przy nich pracować" - pisze na Facebooku Marek Dudek. Szacuje, że usuwanie zniszczeń zajmie mu kilka dni.

Za wskazanie sprawcy ataku wyznaczono nagrodę. To 1 tys. zł od Stowarzyszenia na Rzecz Bezdomnych Zwierząt z Łodzi.

Pszczoły są najwydajniejszym gatunkiem zapylającym. Lokalizację pasiek regulują przepisy, a do ukąszeń przypadkowych osób dochodzi bardzo rzadko.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

dy33jg6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dy33jg6