Burza w Warszawie. Gwałtowna ulewa, zalane ulice i place stolicy. "Mamy Armagedon"

- Mamy w tej chwili prawdziwy armagedon. W ciąg kilku chwil mieliśmy około 300 zgłoszeń. Zalany jest Mokotów, Śródmieście, Wola, Ochota i Żoliborz. Są to głównie zalania piwnic i garaży podziemnych. Zagrożone jest praktycznie każde pomieszczenie, które znajduje się poniżej powierzchni gruntu. Na szczęście nie mamy żadnych informacji o osobach poszkodowanych - mówi Wirtualnej Polsce kpt. Wojciech Kapczyński, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP Warszawy.

Na naszą platformę komunikacyjną dziejesie.wp.pl spływają filmy i zdjęcia naszych czytelników.

W mieście panuje paraliż komunikacyjny. Pod wodą są też Aleje Jerozolimskie na skrzyżowaniu z ulicą Łopuszańską. Zalane są także inne ulice i place - strumień płynie ulicą Książęcą w Śródmieściu, taka sytuacja jest także na ulicach Gwiaździstej przy Wisłostradzie, Kinowej, Płochocińskiej, Mokotowskiej i Dąbrowskiego. Woda płynie także ulicą Żwirki i Wigury, zalany jest plac Trzech Krzyży.

Ulewa nad Warszawą. Miasto sparaliżowane

Woda przykryła też torowiska. Stoją tramwaje na ulicy Obozowej pod wiaduktem alei Prymasa Tysiąclecia. Pod wodą jest również tunel przy ulicy Złotej. Woda wdarła się również do izby zatrzymań komendy stołecznej policji, a także do szpitala na Kopernika.

Ucierpiały też budynki rządowe. Zalane zostały pomieszczenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Środowiska oraz Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Na trudną sytuację w Warszawie zareagował również rząd. "Pan Premier zwołał spotkanie szefów odpowiednich służb w celu wsparcia działań pomocowych" - poinformował w mediach społecznościowych rzecznik rządu Piotr Mueller.

Zobacz także: Aleksander Kwaśniewski o wyniku Andrzeja Dudy. "Tam wewnątrz jest duży zawód"