Fałszywa kurierka oszukiwała warszawiaków
Najpierw zamawiała na portalach internetowych telefony komórkowe, które miały być przesłane do niej kurierem. Ale zamiast kuriera zjawiała się ona sama...
21-letnia Anna R., by doprowadzić do kradzieży, przygotowała cały długi plan. Młoda kobieta na portalach internetowych wyszukiwała atrakcyjne oferty, w których właściciele oferowali do sprzedaży głównie telefony komórkowe. 21-latka kontaktowała się z właścicielem i proponowała zakup towaru i możliwość wysyłki urządzenia, za pobraniem u kuriera. Sprzedający zgadzali się na taką transakcję i przekazywali towar kurierowi, który przyjeżdżał po zamówiony sprzęt. Jednakże owym kurierem był nie kto inny, ale właśnie Anna R.... Młoda kobieta znała przecież wszelkie szczegóły transakcji oraz adres wysyłającego.
Większość zdarzeń miała miejsce na Żoliborzu. Rzekomy kurier odbierał zamówiony sprzęt, wystawiał dokumenty potwierdzające nadanie towaru i znikał. Następnie okazywało się, że kobieta przesyłki nie dostała, a firma kurierska nic nie wie o owej "kurierce". Wówczas właściciele orientowali się, że zostali oszukani i składali zawiadomienie o popełniony przestępstwie w żoliborskim komisariacie.
Sprawa tych oszustw trafiła w ręce policjantów. Przez kilka miesięcy prowadzili oni intensywne czynności operacyjne zmierzające do ustalenia sprawcy oszustwa. Dwa dni temu ustalili i zatrzymali 21-letnią Annę R., która podawała się za kuriera. Kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Dzisiaj usłyszy trzy zarzuty za oszustwo. Na swoim koncie ma doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem co najmniej trzech osób, na łączną kwotę prawie 7 000 złotych. Teraz grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.
