Trwa ładowanie...

Fotostory: Miasto Cypel nigdy nie zasypia

Za to warszawiacy usnęli

Fotostory: Miasto Cypel nigdy nie zasypia
d3vxgdp
d3vxgdp

W sobotę na Cyplu Czerniakowskim odbyła się jedna z ostatnich imprez plenerowych tego wieczoru. Podobnie, jak w piątkową noc w Fonobarze ( Bomshanka Attack Warsaw ), na imprezie było naprawdę pusto. Szkoda, muzycznie było całkiem ciekawie, a pogoda dopisała. No i czemu wystraszyliście się nagłej zmiany warunków atmosferycznych?

Tym razem w Mieście Cypel zadomowiła się na dłużej cięższa elektronika. Kontenerową scenę wypełnił soczysty drum'n'bass i breaki przełamywane hiphopowym koncertem Miraho nawijającego w kooperacji z 5000. ****

Scena Forest zaserwowała ciekawy mix elektronicznych dźwięków, w szczególności starego psytrance oraz energy.

d3vxgdp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vxgdp