Hanna Gronkiewicz-Waltz hojna dla urzędników. 18 mln zł na dodatki i premie
Prawie dwadzieścia milionów złotych przekazano w 2014 roku na premie oraz dodatki motywacyjne urzędnikom stołecznego ratusza
Wiosną 2013 roku, a więc na długo przed wyborami, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz obiecywała, że ze względu na trudną sytuację finansową miasta wstrzymuje wypłatę nagród dla urzędników. Później okazało się, że Pani Prezydent chodziło jedynie o nagrody uznaniowe i kwartalne - tych urzędnicy faktycznie nie otrzymali. Dostali za to dodatkowe pieniądze w ramach nagród specjalnych - prawie 850 tys. złotych.
Od 1 stycznia 2014 ratusz zmienił cały regulamin tak, by premii nie było w ogóle. Szybko się jednak okazało, że premie zastąpił dodatek motywacyjny. W tym roku, o czym informuje portal politykawarszawska.pl stołeczny ratusz wydał już na te dodatki... 18 mln złotych.
Dodatki motywacyjne wypłacane są w ratuszu co miesiąc. Jak czytamy w portalu, miejscy urzędnicy byli najbardziej "zmotywowani" w listopadzie, czyli miesiącu wyborów. Zwłaszcza dyrektorzy biur oraz ich zastępcy, którzy otrzymali odpowiednio (średnio) 3550 i 2555 tysiąca złotych. Ekstra pieniądze dostali także naczelnicy wydziałów - po 1,5 tys. złotych. Nie znamy szczegółów dotyczących nagród, bowiem Ratusz odmówił udostępnienia takich informacji, jednak warto dodać, że samych tylko Biur jest w ratuszu 35.
Przeczytajcie też: Warszawa biurową potęgą!
