Jan Szyszko nie żyje. Znana jest już data pogrzebu
Jan Szyszko, były minister środowiska i kandydat w wyborach parlamentarnych, zmarł w środę 9 października. Prawdopodobną przyczyną śmierci była zatorowość płucna. Znana jest już także data pogrzebu polityka PiS.
O śmierci polityka PiS poinformował w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda. Jak udało się ustalić Wirtualnej Polsce, pogrzeb prof. Jana Szyszko odbędzie się w środę 16 października. Ostatnie pożegnanie będzie miało miejsce w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Starej Miłosnej.
Prof. Jan Szyszko miał 75 lat. Jego ostatnie publiczne wystąpienie miało miejsce we wtorek w Oleśnicy. Na Zamku Książąt Oleśnickich przez dwie godziny prowadził debatę o polityce klimatycznej. Skrytykował politykę Unii Europejskiej, przekonując, że bogate kraje Wspólnoty narzuciły Polsce limity emisji CO2, dążąc do osłabienia konkurencyjności naszej gospodarki. Dodał, że najlepszym sposobem na pochłanianie CO2 jest sadzenie lasów, a Polska z potencjałem Lasów Państwowych jest pod tym względem w najlepszej sytuacji.
W rozmowie z Wirtualną Polską tragiczną informację komentował bliski współpracownik Szyszki, Mariusz Orion Jędrysek. - Dwukrotnie zapraszał mnie do rządu Prawa i Sprawiedliwości. Był wspaniałym Polakiem, patriotą, ekspertem o niezwykle szerokich horyzontach i bez kompleksów wobec zagranicy. Co najważniejsze pracował dla Polski z misją, nie licząc na zaszczyty i pieniądze - mówił Jędrysek.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Nagłą śmiercią prof. Szyszki przejęty jest również Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa w rządzie Beaty Szydło. - To wielka strata dla Polski. Ceniłem Jana za to, jak bronił polskich spraw na arenie międzynarodowej. Był pierwszym politykiem, który bronił Lasów Państwowych przed planowaną prywatyzacją za rządów naszych poprzedników - mówi WP Krzysztof Jurgiel.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
WawaLove na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
