Koronawirus. Najwięcej zachorowań w woj. mazowieckim. Prawie 4 tys. przypadków [13.03.2021]

W sobotę 13 marca, Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 21 049 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w kraju.

W woj. mazowieckim w ciągu ostatniej doby potwierdzono 3 891 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. W piątek odnotowano 3 073 przypadki. Liczba zakażeń wzrosła więc w porównaniu z ubiegłą dobą.

Według sobotnich danych woj. mazowieckie zajmuje pierwsze miejsce w Polsce pod względem nowych przypadków zakażenia.

Drugie miejsce należy do woj. śląskiego, gdzie potwierdzono 2 682 przypadki zakażenia. Trzecie jest woj. wielkopolskie z liczbą 1 828 przypadków.

Według sobotnich danych ministerstwa z powodu COVID-19 zmarło 70 osób. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 273 osoby.

Łączna liczba osób zakażonych koronawirusem, uwzględniająca wszystkie pozytywne przypadki, to 1 889 360, z czego 47 068 osób zmarło.

310 551 osób objętych jest kwarantanną. Natomiast wyzdrowiało 1 546 151 osób.

Koronawirus w Polsce. Do szpitali trafia coraz więcej młodych ludzi

Za tempo rozwoju III fali epidemii odpowiada w dużym stopniu brytyjski wariant koronawirusa. - Już na dziś to jest mniej więcej 40 procent całości obecności w Polsce koronawirusa - przyznał w rozmowie z TVN24 rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Niestety, ta mutacja brytyjska na pewno będzie się rozszerzać i na pewno w najbliższych dniach osiągnie pułap 50 procent - dodał.

W czwartek po raz pierwszy od listopada ubiegłego roku odnotowano ponad 20 tys. zakażeń. Ministerstwo Zdrowia przekazało informację o wykryciu 21 045 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem.

- Według prognoz, które mamy do tej pory, szczyt zachorowań ma nastąpić na przełomie marca i kwietnia - zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Według szefa resortu święta Wielkanocne w tym roku będziemy musieli prawdopodobnie spędzić tak jak Boże Narodzenie, ograniczając się do kontaktu z domownikami.

Do szpitali, jak informują lekarze, trafiają coraz młodsi pacjenci, u których do tej pory nie zdiagnozowano żadnych chorób.