Koronawirus. "Zakończyć plandemię!" w Warszawie protest przeciwko obostrzeniom dotyczącym koronawirusa
Koronawirus. Przed Sejmem rozpoczęła się manifestacja osób, które nie zgadzają się z wprowadzonymi przez rząd obostrzeniami dotyczącymi koronawirusa. Mają transparenty "Zakończyć plandemię, dość kłamstw". Uczestnicy protestu powinni mieć na twarzach maseczki, nikt jednak tego nie przestrzega.
Protestującymi zebrali się przed Sejmem o godz. 12:00. Wśród nich pojawiła się Justyna Socha ze "STOP NOP" i Grzegorz Braun z Konfederacji. Zgromadzeni nie zgadzają się na obowiązkowe noszenie maseczek w sklepach czy szkołach.
"Nie pozwolimy na kolejny lockdown. Nie pozwolimy kolejny raz zamknąć naszego życia. Dość dyktatury, reżimu i niszczenia gospodarki. Koniec z odbieraniem wolności przez rozporządzenia, które są niezgodne z prawem i łamią Konstytucję" – mówią organizatorzy protestu.
Protest. Uczestnicy bez maseczek
Uczestnicy protestu zgodnie z prawem powinni mieć na twarzach maseczki i zachowywać półtorametrowy dystans. Nikt ze zgromadzonych tego jednak nie przestrzega.
"Mamy dość masek, dość kłamstw", "Pandemia to ściema" – krzyczą manifestanci. Zgodnie z zapowiedzią sprzed Sejmu wyruszą ulicami: Matejki, al. Ujazdowskimi, Piękną, Kruczą, Hożą, Marszałkowską, Al. Jerozolimskimi, Bracką, pl. Powstańców Warszawy, Świętokrzyską i Marszałkowską, gdzie na wysokości budynku PAST-y zgromadzenie ma się zakończyć.
Zamykanie szkół przez koronawirusa. Michał Dworczyk odpowiada, co dalej