Krakowskie Przedmieście znów będzie rozkopane. Ostatni remont był… dwa lata temu
- Remonty były nieuniknione. W 2008 r. nastąpiła wymiana całej nawierzchni, jednak nikt w tym czasie nie przewidział tak dużego natężenia autobusów, które codziennie jeżdżą tą trasą. – mówi Paweł Olek
Krakowskie Przedmieście po raz trzeci czeka remont. Przyczyną jest zły stan nawierzchni. Mieszkańców stolicy czeka paraliż komunikacyjny?
Drogowcy zajmą się Krakowskim Przedmieściem na odcinku od Nowego Światu do Królewskiej. WawaLove.pl zapytało stołeczny ratusz o to, czemu remonty są przeprowadzane tak często. Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy urzędu miasta w Warszawie: - W tej sprawie proszę kontaktować się ze Zarządem Dróg Miejskich.
- Remonty były nieuniknione. W 2008 r. nastąpiła wymiana całej nawierzchni, jednak nikt w tym czasie nie przewidział tak dużego natężenia autobusów, które codziennie jeżdżą tą trasą. – mówi Paweł Olek, rzecznik prasowy ZDM. Kolejny remont przeprowadzono w 2015 roku.
– Tym razem przed rozpoczęciem jakiejkolwiek budowy zleciliśmy wykonanie ekspertyzy Instytutowi Badawczemu Dróg i Mostów. Na jej podstawie nawierzchnia remontowanych odcinków Krakowskiego Przedmieścia wymieniona zostanie na trwalszą z betonową podbudową i spoiwem na bazie żywicy epoksydowej. Co ważne planowany remont będzie miał miejsce na innym odcinku ulicy niż ten z 2015 r. – dodał Paweł Olek.
Możliwy spadek liczby turystów
Wakacje sprzyjają podróżom. Na ulicach można zaobserwować wielu turystów. Warszawa znacznie straci na atrakcyjności przeprowadzając remont najpopularniejszej ulicy w mieście w sezonie letnim.
- Cieszę się, że przyjechałam do Warszawy właśnie teraz. Czułabym się zawiedziona, gdyby na zrobionych przeze mnie zdjęciach z Krakowskiego Przedmieścia znajdowały się same koparki i plac budowy – mówi Malwina Wierzchowska, turystka z Gliwic.
Dla mieszkańców natomiast najlepszymi miesiącami na przeprowadzenie remontu jest właśnie lipiec i sierpień. Studenci nie przemieszczają się w tym czasie w kierunku Uniwersytetu Warszawskiego.
-Dobrze, ze remont planowany jest jeszcze w wakacje, wtedy nie muszę jeździć na uniwersytet. Remont nie będzie aż tak straszny, nadal przecież funkcjonować będzie druga linia metra. Myślę, że komunikacja nie będzie zakłócona- komentuje Aleksandra Owczarek, studentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim.
