Makabra w warszawskim autobusie. Atak nożem?
Policja wyjaśnia okoliczności ranienia mężczyzny, który zakrwawiony wbiegł do autobusu linii 173 w Wawrze. Pasażer była cały we krwi, a uciekał prawdopodobnie przed napastnikami z nożem.
Służby wezwanie do krwawiącego mężczyzny w autobusie linii 173 otrzymały w poniedziałek wieczorem. Ranny wbiegł do pojazdu na przystanku Rezedowa. Z relacji świadków wynika, że cały autobus był we krwi, bo tak silnie krwawił poszkodowany.
- Kierowca wezwał karetkę na następnym przystanku. Pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala - powiedziała rozmowie z "Super Expressem" potwierdziła nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Poszkodowany trafił do szpitala. Policja wyjaśnia okoliczności ranienia mężczyzny.
Zobacz też: Afera mailowa i prośba do TVP o atak na sędziego. Polityk PO: widzimy czarno na białym
Jak nieoficjalnie ustalił "SE", zanim mężczyzna wbiegł do autobusu, miał uciekać środkiem ulicy przed dwoma osobami. Ścigać mieli go kobieta i mężczyzną. Sprawcy uciekli po odjeździe autobusu, do którego udało się wskoczyć rannemu.
Według świadków mężczyzna trzymał się za klatkę piersiową i brzuch, w które prawdopodobnie został raniony. Jak wyjaśnia "SE", atak nożem sugerują też ślady na zabezpieczonej przez policję kurtce rannego.
Przeczytaj też:
