Trwa ładowanie...

Na tęczy zawisł Nyan Cat. A nawet dwa!

Ubiegłej nocy na spalonym szkielecie tęczy zawisły - zupełnie niezależnie od siebie - dwa Nyan Caty

Na tęczy zawisł Nyan Cat. A nawet dwa!
d3ziih1
d3ziih1

Jakiś czas temu pisaliśmy Wam o pomyśle , by na warszawskiej tęczy zawisł Nyan Cat. Lekko już przebrzmiały, internetowy mem, który miałby jeszcze bardziej rozweselić plac Zbawiciela, niezwykle przypadł do gustu warszawiakom. Facebookowy fanpage "Petycja, by tęcza na Placu Zbawiciela miała Nyan Cata" ma już 15 tysięcy fanów. Okazuje się jednak, że nie trzeba żadnej petycji, by na tęczy faktycznie zawisł Nyan Cat. Warszawiakom wystarczył sam pomysł, by dalej wziąć już sprawy we własne ręce.

Ubiegłej nocy na spalonym szkielecie tęczy zawisły - zupełnie niezależnie od siebie - dwa Nyan Caty. Wykonane różnymi technikami były pomysłem dwóch grupek warszawiaków. Zostały powieszone po dwóch stronach tęczy.* Pierwszy z kotów zawisł na konstrukcji przed godziną 21:00, drugi zaś ok. 22:00, następnie zaś został przewieszony nieco wyżej.*

Zmówiliśmy się ze znajomymi spontanicznie dzień wcześniej na Facebooku - mówi uczestniczka jednej akcji zawieszenia jednego z kotów - Najpierw nieopodal wykonaliśmy kota, a potem poszliśmy na plac Zbawiciela. Wykonaliśmy kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty - mówi pomysłodawca akcji. Koty zawisły tuż nad zostawianymi przez warszawiaków świeżymi kwiatami, którzy wtykają je tam od dwóch dni . Szkielet spalonej tęczy zaczyna nabierać coraz więcej kolorów.

d3ziih1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ziih1