"Nie należy drażnić wschodniego sąsiada". Jan Pietrzak o wyborze pomnika Bitwy Warszawskiej
Wiertło, świder lub plagiat okładki Led Zeppelin. Zwycięski projekt pomnika Bitwy Warszawskiej 1920 wzbudza wiele emocji. Teraz głos w tej sprawie zabrał Jan Pietrzak, który jest pomysłodawcą upamiętnienia bitwy łukiem triumfalnym.
- W Polsce jest wielki deficyt pomników o naszych sukcesach. Nie ma tych pomników, bo okupanci zabraniali, ale okazuje się, że do dzisiaj zabraniają. Bo władze Warszawy mają takie podejście, z którym kilka lat dyskutowałem, że nie należny drażnić wschodniego sąsiada - mówi na antenie Radia Szczecin Jan Pietrzak.
Jan Pietrzak jest założycielem Towarzystwa Patriotycznego. Jeden z projektów fundacji zakładał umieszczenie łuku na środku Wisły. Pod koniec 2019 r. do tego pomysłu odniósł się premier Mateusz Morawiecki. - Sam osobiście wpłaciłem środki na fundację, która zbiera pieniądze na łuk triumfalny, bo uważam, że łuk triumfalny ku czci Bitwy Warszawskiej byłby godnym upamiętnieniem - zaznaczył wtedy szef rządu.
Warszawa. Pomnik plagiatem?
Wybór zwycięskiego projektu pomnika Bitwy Warszawskiej wzbudza wiele kontrowersji. Jedni widzą w nim świder lub wiertło. Inni zauważyli, że projekt łudząco przypomina statuetkę z okładki płyty "Presence” zespołu Led Zeppelin. Do tego zarzutu odniósł się autor zwycięskiego projektu. - Led Zeppelin nigdy nie było w moich muzycznych klimatach, więc okładki płyty nawet nie miałem okazji wcześniej zobaczyć - mówił "Gazecie Wyborczej" Mirosław Nizio.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz także: Zabraknie na trzynastki i 500+. Ekonomista kreśli czarny scenariusz
- Wiertło takie, świder. Nieodparte skojarzenie mam. Nie jestem bezstronny. Wiele lat działałem w fundacji Jana Pietrzaka na rzecz łuku triumfalnego – mówił w rozmowie z wRealu24.pl prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz.
Głos w sprawie zabrała także Krystyna Pawłowicz, która na Twitterze zaapelowała, by „nie zacierać pamięci narodowej takimi nic niemówiącymi kamiennymi wybrykami”.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na głosy krytyki zareagował minister kultury Piotr Gliński. Zwrócił uwagę, że do konkursu nie został zgłoszony projekt klasycznego łuku rzymskiego. Zaznaczył też, że projekt jednomyślnie wybrało 20-osobowe gremium, w skład którego weszli architekci radni z trzech różnych partii, przedstawiciele miasta i ministerstwa kultury.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
We wtorek o 18:00 w pawilonie ZODIAK odbędzie się dyskusja z udziałem autorów konkursowych prac. Wszystkie projekty można zobaczyć w ZODIAKu od poniedziałku do piątku. Wstęp na wystawę jest wolny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.