Radom. Przerażające odkrycie w Starym Ogrodzie. Rowerzysta znalazł ciało
Koszmar w samym środku radomskiej zielonej perły. Mężczyzna, który o poranku jechał rowerem przez zabytkowy park, zwany Starym Ogrodem, natrafił na makabryczne znalezisko. W okolicach Dębu Jana Pawła II leżały ludzkie zwłoki.
Do dramatycznego odkrycia doszło przed godziną 7 w niedzielę. Wczesnym ranem po parku jechał rowerzysta. Na trawniku zauważył leżącego człowieka. Przypuszczał, że ma do czynienia ze śpiącym i usiłował go dobudzić. Okazało się jednak, że mężczyzna nie żyje.
Rowerzysta natychmiast zadzwonił na policję. Wezwał funkcjonariuszy do Starego Ogrodu. Na miejscu do południa trwały czynności operacyjne.
Śledczy i prokuratorzy pracują nad ustaleniem szczegółów dotyczących sprawy.
Radom. Przerażające odkrycie w Starym Ogrodzie. Rowerzysta znalazł ciało
Jak poinformował Norbert Cibor z biura prasowego mazowieckiej policji, telefoniczne zgłoszenie dotarło do radomskiej komendy około godziny 6.40. Na miejsce makabrycznego znaleziska wyruszył partol policji i prokurator.
- Wiemy tylko, że to ciało około 40-letniego mężczyzny. Nie jest znana na razie jego tożsamość - powiedział Norbert Cibor.
Trwają policyjne czynności. Dopiero po ich zakończeniu policja będzie mogła przybliżyć szczegóły i przekazać więcej informacji na temat prawdopodobnych przyczyn śmierci 40-latka znalezionego w radomskim Starym Ogrodzie.
Pierwszy turystyczny lot w kosmos. "Oni nie są astronautami"