Trwa ładowanie...

Rezygnacja burmistrza Białołęki. Jechał na rowerze po spożyciu

Burmistrz Adam Grzegrzółka złożył rezygnację w poniedziałek. Prezydent Warszawy ją przyjęła

Rezygnacja burmistrza Białołęki. Jechał na rowerze po spożyciu
d2xr3nr
d2xr3nr

Burmistrz Białołęki Adam Grzegrzółka w nocy z piątku na sobotę podróżował niedaleko placu Zamkowego rowerem Veturilo, miał we krwi 0,9 promila alkoholu.

Do prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz wystosował list z przeprosinami za swoje postępowanie: "Przepraszam Panią i wszystkie osoby, które poczuły się urażone lub zawiedzione moim zachowaniem. Wiem, ze muszę ponieść konsekwencje swojej chwilowej lekkomyślności i jestem na to gotowy. Wiem też, że podobna sytuacja już nigdy się nie powtórzy. To zdarzenie będzie dla mnie nauczką na całe życie. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał okazję zatrzeć złe wrażenie wywołane przez ten jednorazowy incydent sumienną pracą i zaangażowaniem, które staram się, by zawsze były moim znakiem rozpoznawczym".

Być może zwiodła mnie ciepła czerwcowa noc, i fakt, że o wpół do czwartej rano jazda na rowerze po zupełnie wyludnionym placu wydawała się czymś bezpiecznym i nie przyszło mi do głowy, że może mieć tak przykre konsekwencje.

Prezydent Warszawy nie podjęła jeszcze ostatecznej decyzji, jednak trudno się spodziewać, że Grzegrzółka zachowa swoje stanowisko - nawet jeśli jest oceniany jako jeden z najlepszych warszawskich samorządówców.

d2xr3nr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xr3nr