Młody mężczyzna próbował dziś w nocy* opuścić się na linie z mostu Poniatowskiego na plażę* poniżej. Niestety, nieudany alpinista utknął w połowie drogi. Tuż po północy do strażaków dotarło wezwanie. Postawiono na nogi służby ratownicze, które natychmiast przybyły na miejsce zdarzenia. Rozłożono poduszkę powietrzną. Specjaliści próbowali pomóc "alpiniście", mimo, że ten akurat pomocy nie chciał - zachowywał się agresywnie i odpędzał strażaków nie żałując przy okazji nieeleganckich słów.
Na całe szczęście dwóch strażaków specjalizujących się w ratownictwie wysokościowym opuściło się z mostu na swoim sprzęcie alpinistycznym i przetransportowało młodego mężczyznę na plażę poniżej mostu. Nie wiadomo dlaczego mężczyzna chciał dokonać tego, ekstremalnego wyczynu.
