Dwie budki wartownicze stanęły w sobotnie popołudnie w pobliżu pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Happening był protestem przeciw działaniom polskich władz wobec migrantów. Policja nie interweniowała.
Nie żyje mężczyzna, który znajdował się w środku budki ochrony parkingu przy ul. Madalińskiego w Warszawie. Śledczy wyjaśniają przyczyny tragedii.