burza

Ciemne chmury spowiły niebo nad Warszawą i okolicami. Tak złej pogody w stolicy nie było od dawna. Intensywne opady deszczu doprowadziły do zalania ulic i podtopienia parkingów. Burze nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.

W stolicy we wtorek po południu spodziewane są burze. Kolejne komórki burzowe mogą w każdej chwili powstawać w wielu miejscach Mazowsza. Obecnie pada już na Okęciu, grzmi też na Ursynowie.

W związku z przejściem frontu burzowego w woj. mazowieckim strażacy w weekend interweniowali łącznie 546 razy. W samą tylko niedzielę odnotowano 246 interwencji spowodowanych silnym wiatrem i opadami.

W skutek burzy, która w sobotę przeszła nad Warszawą, został zalany Węzeł Patriotów na Południowej Obwodnicy Warszawy. Węzeł był częściowo niedostępny dla kierowców.

Nad Warszawą w sobotę po południu przeszła burza. Ulewa spowodowała m.in. połamanie drzew i utrudnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło w Ursusie, gdzie przy jednym z budynków na zamkniętym osiedlu przewróciło się rusztowanie.

Jak podał portal Info Meteo - Warszawa, nad stolicę nadciągają burze. Najwięcej komórek burzowych jest obecnie na południowym wschodzie województwa mazowieckiego. Burze będą jednak lokalne i trudne do przewidzenia.

Gwałtowne burze przeszły przez Polskę. Tylko na Mazowszu straż pożarna interweniowała 200 razy. Do wielu podtopień doszło w Warszawie. W miejscowości Kozinki piorun prawdopodobnie uderzył w dom jednorodzinny. Doszło do pożaru.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami deszczu i burzami. Może spaść nawet do 70 litrów wody na metr kwadratowy. Alarm drugiego stopnia został wydany m.in. dla województwa mazowieckiego.

Podczas gwałtownej burzy połamane drzewo spadło na zaparkowane policyjne radiowozy. Służby liczą straty.

Burza w Warszawie. Zalane piwnice, garaże i parkingi, centralne ulice pod wodą, połamane drzewa oraz wstrzymane lądowania samolotów.

Na północ od stolicy przeszły gwałtowne burze. Zerwały linię energetyczną i powaliły kilka drzew. Burza nadciąga dopiero nad Warszawę, w której już mocno wieje.

Przez warszawską Ochotę przeszła we wtorek wieczorem niewielka burza. Jej skutki okazały się jednak całkiem poważne. Jedno z wiekowych drzew złamało się i uszkodziło samochody.

Gwałtowna burza z ulewnym deszczem zalały centrum Warszawy, zamknięta jest stacja metra Ratusz-Arsenał. "Mamy ponad 300 zgłoszeń" - mówi stołeczna straż pożarna. Premier Mateusz Morawiecki zwołał spotkanie szefów odpowiednich służb w celu wsparcia działań pomocowych - poinformował rzecznik rządu.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało mieszkańcom 4 województw alert o burzach. To już kolejny dzień z gwałtownymi zjawiskami pogodowymi, które w ostatnim czasie są powodem wielu interwencji straży pożarnej.

Mieszkańcy Warszawy mogą spodziewać się dzisiaj gwałtownych burz z porywistym wiatrem i gradem.

Przez Warszawę w czwartek przetoczyły się burze. Porywisty wiatr łamał drzewa, ulewny deszcz podtopił wiele ulic w mieście.

Pogoda dała się we znaki w całej Polsce. W związku z silnym wiatrem w wielu miejscach kraju straż pożarna wyjeżdżała do interwencji ponad 6 tys. razy. O godz. 21 prądu nie miało 145 tys. odbiorców - podał zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Grzegorz Świszcz.

Pogoda zapowiada się bardzo dynamicznie. Władzę w Europie zaczynają przejmować głębokie niże. Przełom września i października przywita nas deszczem i burzami. Synoptycy mają jednak dla nas także dobre wiadomości.

Pogoda w Warszawie zepsuje się w czwartek późnym popołudniem. Nad stolicę nadciąga burza. Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na deszcz, lokalne burze. W związku z tym niewykluczone są lokalne podtopienia.

Pogoda. Od kilku dni w Polsce utrzymuje się chłód i deszcz. W Tatrach spadł pierwszy śnieg. Dodatkowo silny wiatr obniża temperaturę. Jednak na horyzoncie widać ocieplenie. Zacznie się już od piątku.