Ewa Kuryłowicz: "W mieście takim jak Warszawa, gdzie 80% budynków zostało zniszczonych lub zdewastowanych, każdy przykład oryginalnych architektury jest traktowany jako świętość"
„Sowieci budowali niezwykłe stacje metra, ale ta z 2005 roku, nazwana na cześć amerykańskiego prezydenta Woodrowa Wilsona, pokazała, że kapitalistyczna Polska również potrafi stworzyć piękne obiekty"