W jednym z budynków w Gołaszewie koło Ożarowa Mazowieckiego znaleziono tysiące akt sądowych i kart wyborczych z wyborów do Sejmu i Senatu. Duża część dokumentów była już spalona. Straż w Ożarowie Mazowieckim twierdzi, że spalone dokumenty, to nie efekt przestępstwa.