Sierżant Elżbieta Gąska uratowała życie mężczyźnie, który groził skoczeniem z dachu 15-piętrowego budynku. Funkcjonariuszka przywiązała się do liny i prowadziła negocjacje z niedoszłym samobójcą kilkanaście metrów nad ziemią, narażając własne życie.
Kolejna policjantka z komendy stołecznej złożyła zawiadomienie, że była nękana i molestowana seksualnie przez przełożonego - informuje portal tvn24.pl.