Bicie po nogach, gdy korzysta się z toalety, wyzwiska, groźby i nakaz robienia przysiadów nago - tak ma wyglądać rzeczywistość w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii nr 7. Ratusz zapowiada kolejną kontrolę, ale tych było już wiele i życie dzieci się nie poprawiło.