Ojciec otruł siebie i syna na sali zabaw na warszawskim Bemowie. Mimo reanimacji nie udało się ich uratować. - Czułam, że to się stanie, mówiłam, ale nikt mi nie wierzył - mówi "Super Expressowi" zrozpaczona pani Justyna M., matka dzieci. Pojawiają się nowe szczegóły dotyczące rodziny i tragedii, jaka się wydarzyła.