Uczestnicy wyruszyli sprzed Muzeum Wojska Polskiego. Koniec trasy przy pomniku poświęconym Poległym i Pomordowanym na Wschodzie przy ul. Muranowskiej. Po drodze nastąpiło odczytanie listy zgładzonych w miejscach kaźni na Wschodzie oraz korespondencji osobistej ofiar. W marszu bierze udział 150 rekonstruktorów.
„Sowieci budowali niezwykłe stacje metra, ale ta z 2005 roku, nazwana na cześć amerykańskiego prezydenta Woodrowa Wilsona, pokazała, że kapitalistyczna Polska również potrafi stworzyć piękne obiekty"