Z końcem października zamyka się Tesco w Warszawie na Kabatach. W czwartek wieczorem pod marketem zebrało się około stu osób, które postanowiły pożegnać kultowy sklep - pisze "Gazeta Wyborcza".
W porównaniu z innymi miastami w Polsce warszawiacy raczej trzymają sąsiadów na dystans i rzadziej mówią im "dzień dobry"
Dlaczego przy marketach stoją wózki z ułamaną wtyczką?
- Nie kupujcie w Tesco, co najmniej pieczywa - pisze wkurzony klient marketu, pan Marcin. Sieć się broni, ale słabo
"Rzucają z balkonu ziemniakami, przyklejają wulgarne naklejki, zatykają rury wydechowe"
45 tys. m kw, 9 sal kinowych, parking na 1800 miejsc