Drogowcy mieli twardy orzech do zgryzienia, gdy zobaczyli z czym muszą się uporać. Na ulicy Szaserów w Warszawie wykonawca dostał zlecenie likwidacji "nielegalnego" parkingu. Niestety, właściciel jednego ze stojących tam pojazdów nie odjechał.
"Fakt, że część stołecznych kierowców czuje się jak święte krowy nie oznacza, że tak samo mają się czuć kierowcy pracujący w miejskich służbach"
Miasto tylko na odtworzenie trawników wyda w tym roku ponad 300 tys. zł.
"Zgłosiłem pod nim nielegalne reklamy i następnego dnia ich nie było" - mówi Maciej
Oaza zieleni w centrum miasta już w najbliższą niedzielę