Z okna na czwartym piętrze budynku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy ulicy Rakowieckiej na Mokotowie spadł mężczyzna. Ze wstępnych informacji wynika, że to pracownik tej instytucji. Potworny wypadek czy desperacki krok? Tymczasem odpowiedzi na to pytanie nikt udzielić nie może.
Ratownicy zostali wezwani do niby nieprzytomnego mężczyzny. Gdy pojawili się na miejscu, pijana kobieta zaczęła grozić im, że ich zabije. Gdy wytrzeźwiała zapewniała, że chciała jedynie pochwalić się nową bronią.
Do zdarzenia doszło na warszawskim Mokotowie. Przerażony agresją syna starszy mężczyzna wezwał funkcjonariuszy. W rozmowie z policjantami przyznał, że 56-latek nadużywający alkoholu "terroryzuje go" od około 15 lat.