O przygotowanie zamachu terrorystycznego w jednym ze stołecznych techników prokuratura podejrzewa czterech nastolatków. Chłopcy w wieku 15-17 lat zostali zatrzymani przez policję. Mieli już nawet przeprowadzić próbną detonację ładunku wybuchowego.
Sąd: "Wszystkie działania Brunona Kwietnia związane były z zamachem na Sejm, wynikały z potrzeby przeprowadzenia rewolucji, uśmiercenia najważniejszych osób w państwie".