Trwa ładowanie...

Uważaj, na czym siadasz!

Czy wiecie, jak kwestia utrzymania czystości siedzeń wygląda u warszawskich przewoźników?

Uważaj, na czym siadasz!
d2f1fmm
d2f1fmm

Jak wiadomo, różni ludzie, różnie dbający o higienę, podróżują komunikacją miejską . Wielu z nich to bezdomni, którzy myją się rzadko i nieładnie pachną. Są i tacy, którzy potrafią załatwić potrzebę pod siebie. Korzystają z tych samych siedzeń, na których później siadamy my, jadąć do lub z pracy, na zakupy, na miasto, na imprezę. Czy mamy się czego obawiać korzystając z foteli w autobusach, tramwajach, metrze? To właśnie sprawdził portal " Transport Publiczny ".

Regularne sprzątanie w autobusach i metrze

W autobusach nie jest źle. Raz w miesiącu każdy pojazd jest gruntownie czyszczony, a siedzenia prane. Dwa razy w roku przeprowadzana jest dezynfekcja całego autobusu, również siedzeń. Dodatkowo, w sytuacji, gdy pojawią się poważne zabrudzenia (krew, zabrudzenie przez odchody itd.), obicie i wkład są także dezynfekowane albo wymieniane na nowe.

W metrze pojazdy są dezynfekowane także dwa razy w roku. Siedzenia są czyszczone częściej - codziennie odbywa się ogólne sprzątanie, co dwa tygodnie dokładniejsze. Jeśli ktoś zgłosi, że siedzenie jest brudne, jest ono dodatkowo sprzątane.

d2f1fmm

W tramwajach sprzątają, gdy jest taka potrzeba

Tramwaje Warszawskie do kwestii czystości podchodzą trochę luźniej. Pojazdy są czyszczone codziennie przez firmę zewnętrzną. Siedzenia są dokładnie myte po każdym przeglądzie technicznym, czyli co 5-10 tys. km. Fotele są sprzątane, jeśli dojdzie do poważnego zanieczyszczenia.

d2f1fmm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2f1fmm