Warszawa. Burze idą szeroką ławą. To płytki niż znad Danii
Strefa burz i opadów o szerokości około 100-150 kilometrów przemierzała w niedzielę przez Polskę. Ulewa w Warszawie przetoczyła się przez wszystkie dzielnice, co nie zdarza się często. Burze mogą uaktywniać się i zanikać do wieczora.
Jak przeczytać można było na Facebooku Info Meteo-Warszawa, gdzie internauci publikowali swoje fotografie z obserwacji nieba, niedzielne zmiany pogody to efekt przetaczania się przez kraj niżu duńskiego. Zepsuł on pogodę na dużych obszarach, a w niektórych miejscach może też jeszcze narobić wiele szkód.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Łowcy Burz informują o ostrzeżeniu, które zostało wydane dla północno-wschodniej Polski głównie z powodu ryzyka wystąpienia ulewnych opadów deszczu oraz silnego wiatru. Synoptycy ostrzegają także przed możliwością opadów gradowych, a nawet informują o braniu pod uwagę wystąpienie trąb powietrznych.
W niedzielę cała Polska dostała się pod wpływ płytkiego niżu znad Danii oraz związanej z nim zatoki niskiego ciśnienia. Przez kraj przemieszcza się chłodny front.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Warszawa. Burze idą szeroką ławą. To płytki niż znad Danii
Łowcy Burz tłumaczą, że taka sytuacja wiązać się może z "pojawieniem się komórek burzowych, które będą tworzyć zorganizowane układy wielokomórkowe, a także mogą pojawić się superkomórki burzowe". A to znaczy, że nad Warszawą mogą po chwilach nawarstwienia ciemnych burzowych chmur i rzęsistych opadów deszczu, mogą pojawiać się chwile wypogodzenia. Ale w trakcie burzowego apogeum mogą występować opady deszczu do 20-25 mm, lokalnie nawet do 30-40 mm i silny wiatr w porywach do 70-80 km/h oraz opady gradu do ok. 2 centymetrów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Burze będą przemieszczać się z kierunku północno-wschodnim. Mogą zanikać dopiero późnym wieczorem lub nawet w nocy.
"Dzisiejsze burze nie są zbyt aktywne elektrycznie. Do tego większość wyładowań jest chmurowych" - wyjaśniło w facebookowym wpisie Info Meteo Warszawa. Jednak wielu internautom udało się sfotografować piękno i grozę niedzielnej majowej burzy.