Warszawa. Cztery nowe fotoradary na Moście Poniatowskiego. Będzie bezpieczniej
Cztery nowe fotoradary staną w tym roku na moście i wiadukcie Poniatowskiego w Warszawie. Będą umieszczone w najbardziej niebezpiecznych miejscach, czyli m.in. przy zjazdach z mostu. Jeden z nich stanie na łuku przy przystankach tramwajowych przy Wisłostradzie. W tym miejscu wielokrotnie dochodziło do wypadków, również śmiertelnych.
O postawieniu radarów poinformował w poniedziałek Zarząd Dróg Miejskich.
Tak szybko jak to możliwe chcemy ogłosić postępowanie na zakup i montaż fotoradarów. Jeśli uda się szybko wyłonić wykonawcę i podpisać umowę, fotoradary mogą stanąć na moście jeszcze w wakacje - powiedziała Wawalove rzecznik prasowy ZDM Karolina Gałecka.
Obecnie trwają rozmowy z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego oraz konserwatorem zabytków. Istotne jest ich zdanie jeśli chodzi o lokalizację radarów. Miejsce postawienia musi być zaakceptowane przez GIDT.
Wcześniej ZDM planował zakup urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości na moście i wiadukcie Poniatowskiego. Miał to być prawdopodobnie pierwszy taki system w Polsce od 2015 r. Przetarg został jednak unieważniony. Jedyna oferta na kwotę ponad 5 mln zł była znacznie wyższa niż budżet ZDM, wynoszący ok. 1,9 mln zł oraz koszt podobnych urządzeń kupowanych dotychczas przez GITD - ok. 1,6-2,2 mln zł.
ZDM zdecydował się więc ustawić na moście Poniatowskiego fotoradary. Ich zakup będzie tańszy, a montaż powinien nastąpić szybciej.
Zobacz także: Przekroczył prędkość o 100 km/h. Spieszył się do… kina
Stop piratom drogowym
Gałecka podkreśliła, że ZDM nie rezygnuje z poprawy bezpieczeństwa i uspokojenia ruchu na moście Poniatowskiego.
Rekordzista jechał w tym miejscu z prędkością 180 km/h - dodała.
Od 2016 roku wskutek nowelizacji Prawa o ruchu drogowym i ustawy o straży gminnej rejestracją wykroczeń za pomocą fotoradarów zajmuje się GIDT. Wcześniej taką możliwość miały samorządy. W Warszawie kontrolę za pomocą fotoradarów prowadziła Straż Miejska. Warszawa jest jednym z nielicznych samorządów, które w porozumieniu z Inspekcją Transportu Drogowego utrzymują fotoradary.
W efekcie wspomnianej zmiany prawa, ze stołecznych ulic zniknęło aż 27 urządzeń. Przyczyniło się to znacznego zwiększenia skali popełnianych wykroczeń. Kierowcy znów przekraczali prędkość, powodując zagrożenie - wskazuje ZDM.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.