Warszawa. Kierowca woził dzieci autobusem. Nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. "Problemy są od lat"
Kiedy podczas rutynowej kontroli sprawdzano, czy pasażerowie stosują się do przepisów oraz czy zakrywają nos i usta, okazało się, że kierowca autobusu nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdu. Został za to ukarany mandatem i zwolniony.
Konsekwencje ponieśli też dyspozytorzy ruchu, którzy dopuścili do tej sytuacji.
Kontrole prowadzone u przewoźników autobusowych w Warszawie wykazują duże nieprawidłowości. Ta sytuacja trwa od lat - mówi cytowany przez TVP Info Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego.
Jak wyjaśnia Gajadhur, w wielu przypadkach naruszenia przepisów narażają pasażerów autobusów miejskich na niebezpieczeństwo. Nie przestrzegane są też normy czasu pracy kierowców.
Chodzi również o to, że Zarząd Transportu Miejskiego, który podlega warszawskiemu Ratuszowi, nie ma należytego nadzoru nad przewoźnikami świadczącymi usługi w stolicy. Do tej instytucji należy właściwa organizacja pracy firm zajmujących się przewozami autobusowymi.
Zamieszanie podatkowe. "Do 450 zł dostaniemy paragon z numerem NIP"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl