Warszawa. Kolejna ciężarówka uderzyła w wiadukt Trasy Łazienkowskiej

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 13 lipca ok. godziny 22.30. Pechowa belka zawieszona jest na wysokości, która nie pozwala na przejechanie pod nią pojazdom wyższym niż 3,5 metra, o czym informuje umieszczony przed wiaduktem znak.

Warszawa. Kierowca dostał mandat

Jak przekazała policja w zdarzeniu nikomu nic się nie stało, a kierowca był trzeźwy. By wyciągnąć samochód ciężarowy spod remontowanego wiaduktu, trzeba było użyć dźwigu. Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizje, w związku z czym na kierowcę ciężarówki nałożony został mandat karny.

Do podobnego zdarzenia w tym samym miejscu doszło w 2 lipca. Wówczas również samochód ciężarowy utknął pod tą samą belką. Uderzenie było wtedy tak silne, że skrajnia opadła z filarów na kabinę ciężarówki, ale i w tamtym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.

Zawieszona na wysokości niewiele ponad 3,5 metra skrajnia, ograniczająca wysokość pojazdów mogących przejechać pod remontowanym wiaduktem, to rozwiązanie tymczasowe. Po remoncie konstrukcja będzie miała tę samą wysokość, co przed rozpoczęciem prac. Miejsce jest odpowiednio oznakowane, ale zalecana jest szczególna uwaga i ostrożność.