Warszawa. Ratusz podał datę powrotu najmłodszych dzieci do szkół
Warszawskie podstawówki otwierają się dla uczniów klas I-III. Nie wszystkie dzieci rozpoczną jednak naukę stacjonarnie w placówkach. Stołeczny ratusz informuje jak będą wyglądały zajęcia.
Już w najbliższy poniedziałek, 25 maja najmłodsi uczniowie będą mieli możliwość powrotu na zajęcia opiekuńczo-wychowawcze do stołecznych szkół podstawowych.
Aby jednak zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa zarówno samych dzieci, jak również pracowników szkół podstawowych, ratusz informuje, że Warszawa zakupiła ponad 51 tys. wielorazowych i 45 tys. jednorazowych maseczek, ponad pół miliona par rękawiczek oraz ponad 9 tys. przyłbic. Placówki dydaktyczne zostaną dodatkowo wyposażone w ponad 700 nowych dozowników i 44,6 tys. litrów płynu dezynfekującego. Ze szkół znikną też przedmioty i różnego rodzaju sprzęty, których dezynfekcja nie jest możliwa.
”Współpracujemy przy odmrażaniu gospodarki, rodzice chcą jak najszybciej wrócić do pracy, dlatego trzeba zapewnić opiekę najmłodszym dzieciom. Działają już żłobki i przedszkola, teraz przyszedł czas na dzieci z klas I-III, które 25 maja powrócą do szkół podstawowych. Zrobiliśmy wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo. Zakupiliśmy niezbędne środki ochrony osobistej, przygotowaliśmy i wdrożyliśmy odpowiednie procedury. Warszawiacy chcą jednak poczucia pełnego bezpieczeństwa, dlatego żądamy wprowadzenia obowiązkowych testów genetycznych dla pracowników placówek oświatowych – poinformował Rafał Trzaskowski.
"Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Za wyjątkiem klas 1-3 pozostali uczniowie w tym roku już nie wrócą do szkół"
Jak będą wyglądały zajęcia w warszawskich podstawówkach?
Według wytycznych Ministerstwa Edukacji Narodowej o formule zajęć w poszczególnych placówkach będą decydowali dyrektorzy szkół.
”Miasto, tak jak wcześniej w przypadku żłobków i przedszkoli, samo przygotowało instrukcje i procedury w zakresie pracy szkół podstawowych w czasie pandemii, uzupełniając wytyczne GIS i MEN, żeby zapewnić maksimum bezpieczeństwa uczniom, rodzicom i personelowi” – podaje ratusz.
Uczniowie klas I-III będą mogli wrócić na zajęcia odbywające się w szkołach tylko jeśli wszyscy domownicy są w pełni zdrowi i nikt nie przebywa na kwarantannie. Dodatkowo dzieciom będzie mierzona temperatura dwa razy dziennie. Uczniowie z podwyższoną temperaturą – powyżej 37,5°C, nie będą mogli uczęszczać na zajęcia, podobnie jak dzieci, u których pracownik placówki zauważy katar, kaszel lub kichanie.
Na jednego ucznia ma przypadać przynajmniej 4 mkw. powierzchni, natomiast podczas zajęć w sali, będzie mogło przebywać 12 uczniów (maksymalnie 14 przy salach dużych). Do każdej grupy zostanie przydzielony jeden, stały nauczyciel. Poszczególne grupy uczniów nie będą miały ze sobą kontaktu, zajęcia będą odbywać się w różnych godzinach. Przerwy pozostaną bez zmian co 45 minut, ale nadzór nad czasem wolnym zawsze będzie sprawował nauczyciel.
Dodatkowo uczniowie będą musieli zachowywać 1,5 metra odległości od siebie i na zajęciach siedzieć w ławkach pojedynczo. Sprzęty w salach gimnastycznych będą każdorazowo dezynfekowane. Zajęcia będą mogły odbywać się również w świetlicy i na boisku szkolnym, jednak przy zachowaniu odpowiednich odległości, natomiast szkoły zrezygnują z różnego rodzaju wycieczek poza teren placówki.
Uczniowie będą mogli korzystać również ze szkolnych stołówek jednak w trybie zmianowym i w ściśle określonych godzinach.
Tylko niecałe 11% rodziców w stolicy deklaruje wysłanie dzieci do szkół
Ratusz poinformował, że we wszystkich 226 warszawskich szkołach podstawowych przeprowadził wśród rodziców ankietę dotyczącą chęci posłania dzieci na zajęcia stacjonarne. Wyniki pokazują, że 25 maja zaledwie 4892 dzieci powróci do placówek dydaktycznych. Jest to 10,74% wszystkich uczniów. W klasach I-III uczy się obecnie w Warszawie ponad 45 tys. dzieci.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.