Warszawa. Tragedia na Górce Szczęśliwickiej. Zamontowano siatkę
Po śmiertelnym wypadku, do którego doszło na górce w Parku Szczęśliwickim urzędnicy zamontowali siatkę, która ma powstrzymać saneczkarzy. To kolejne działania podjęte w celu zwiększenia bezpieczeństwa amatorów sportów zimowych.
W ten sposób urzędnicy z Ochoty zakończyli działania zabezpieczające w obrębie stoku.
Do tragicznego wypadku na Górce Szczęśliwickiej doszło w sobotę 16 stycznia. Chłopiec zjeżdżał z górki i uderzył głową w ławkę. W wyniku silnego zderzenia 12-latek doznał obrażeń i został przetransportowany do szpitala. Tam niestety chłopiec zmarł.
Kilka dni po sobotnim wypadku urzędnicy z Ochoty zlecili demontaż ławki, w którą uderzył chłopiec. Usunięto także betonowe kosze na śmieci. W piątek w połowie stromego wzniesienia pojawiła się siatka stosowana do zabezpieczania tras na stokach narciarskich. Są też tabliczki z napisem: "zakaz jazdy na sankach, zjazd grozi wypadkiem”.
Decyzja o montażu siatki była spowodowana m.in. tym, że tuż za miejscem, z którego usunięto ławki i kosze na śmieci, znajduje się ogrodzenie kościoła. Są też latarnie i drzewa, których nie można przenieść. W związku z tym zjeżdżający nadal byliby zagrożeni.
Rzeczniczka Urzędu Dzielnicy Ochota Monika Beuth-Lutyk tłumaczy, że są to działania doraźne. - Takie zalecenia otrzymaliśmy na piśmie od policji. Na ten moment to wszystko, co możemy zrobić, by zabezpieczyć to miejsce przed amatorami saneczkowania - mówi.
Wiosną siatka zostanie zdemontowana. Wrócą też elementy małej architektury. Na górce docelowo mają zostać posadzone pasy krzewów. - Nie chcemy latem uniemożliwiać mieszkańcom opalania się czy piknikowania. To będzie nadal możliwe. Rośliny nie będą zbyt wysokie, by nie rzucały zbyt dużo cienia - podkreśla rzeczniczka Ochoty.
Źródło: TVN Warszawa
Prosto w bramki na autostradzie. Tragiczne nagranie z Chin