Warszawa. Ursynów chce uhonorować swoją zmarłą gwiazdę. Powstanie mural
Ursynów to dzielnica, którą Krzysztof Krawczyk wybrał sobie na miejsce zamieszkania i darzył wielką sympatią. Sąsiedzi zmartwieni śmiercią piosenkarza już teraz zastanawiają się nad uhonorowaniem artysty.
"Ogromna strata i smutek. Odszedł od nas Krzysztof Krawczyk. Legenda polskiej sceny muzycznej. Artysta przez kilka lat mieszkał na Ursynowie. Nagrał też 2 piosenki o naszej dzielnicy. Niech spoczywa w pokoju. Będzie mi Go brakowało. Myślę, że Krzysztof Krawczyk zasługuje na godne upamiętnienie np. poprzez mural na jednym z ursynowskich bloków. Co o tym myślicie?" - napisał w mediach społecznościowych radny dzielnicy Ursynów, Maciej Antosiuk.
Mieszkańcy oraz władze dzielnicy podeszli do pomysłu z entuzjazmem. Teraz trzeba tylko znaleźć środki, wykonawcę i odpowiednie miejsce.
Ursynów stara się wspierać wszystkich swoich sławnych mieszkańców, nie tylko tych realnych, ale również fikcyjnych. Hołd złożony został m.in. Kazimierzowi Deynie i Zofii Stryjeńskiej. Na ursynowskich blokach znajdziemy także pamiątki po wyjątkowych postaciach filmowych - portret bohatera serialu Barei "Alternatywy 4", słynnego dozorcy Anioła, w którego rolę wcielił się Roman Wilhelmi oraz bohaterów "Czterdziestolatka" - inżyniera Karwowskiego i Maliniaka.
Warszawa. Ursynów chce uhonorować swoją zmarłą gwiazdę. Będzie mural Krzysztofa Krawczyka
Murale ursynowskie to realizacja śmiałej koncepcji, wyznawanej przez wspólnotę mieszkańców, którzy lubią mówić, że "zastali Ursynów betonowy, zostawią kolorowy". Od 5 lat koncepcje murali stanowią dużą część projektów budżetu obywatelskiego. Taką też drogą będzie można zrealizować pomysł związany z Krzysztofem Krawczykiem.
Piosenkarz nie tylko wybrał tę dzielnicę na miejsce swojego zamieszkania, ale też rozsławiał ją swoimi kompozycjami. Nagrał piosenki "Witamy na Ursynowie" i "Znalazłem ciebie na Ursynowie", zamieszczone na płycie wydanej w 1980 roku.
Godzilla vs Kong