Wdarł się do pociągu i sterroryzował maszynistę, potem kazał mu ruszyć. Są zarzuty
Prokuratura złożyła wniosek o areszt na 3 miesiące.
Nawet osiem lat więzienia grozi 35-latkowi, który wtargnął do pociągu towarowego w Legionowie, *zastraszył maszynistę, po czym kazał mu ruszyć. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty. *
Jak informuje TVN Warszawa, mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, który nosił znamiona pięciu przestępstw. - Było to sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, zmuszenie maszynisty, pod groźbą pozbawienia życia, do kontynuacji jazdy, pozbawienie wolności maszynisty i ranienie go, a także zniszczenie szyby w kabinie lokomotywy - poinformował TVN Warszawa Marcin Saduś z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Prokuratura złożyła wniosek o areszt na 3 miesiące.
Sceny jak z filmu
Do zdarzenia doszło w czwartek o godzinie 4.20 na stacji Legionowo-Przystanek. Pociąg, do którego wdarł się mężczyzna ciągnął za sobą 23 wagony towarowe. W środku było innych osób. Maszynista i porywacz przejechali razem półtora kilometra. W centrum Legionowa 35-latek wybił szybę w lokomotywie i zaczął uciekać.
Maszyniście w tym czasie udało się zawiadomić policję. Funkcjonariusze natychmiast przyjechali na stację. Jak podało RMF FM, 35-latek uciekał między jadącymi po torach pociągami, ale policjantom udało się go złapać. Był bardzo agresywny.
Porywacz został przewieziony do szpitala na badanie krwi. Maszyniście nic się nie stało.
źródło: RMF24.PL/TVN Warszawa