Wołomin. Tragedia na basenie. 25-latek nie żyje
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na wołomińskim basenie miejskim. 25-letni mężczyzna wskoczył do wody, po czym stracił przytomność. Mimo szybkiej interwencji ratownika, jego życia nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w czwartek, kiedy 25-latek udał się na miejski basen w Wołominie, by potrenować nurkowanie bezdechowe. Mężczyzna zanurkował do dna basenu i stracił przytomność. Całej sytuacji przyglądał się ratownik, który dostrzegł, że dzieje się coś niepożądanego i ruszył mężczyźnie na pomoc.
Po wyciągnięciu z basenu 25-latek nie dawał żadnych oznak życia i ratownicy podjęli reanimację, jednoczenie wzywając na pomoc pogotowie ratunkowe. Mieszkaniec Wołomina został przewieziony do szpitala, gdzie trafił na oddział intensywnej opieki medycznej, ale mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Po zdarzeniu na basenie pojawili się policjanci, którzy pod nadzorem prokuratury prowadzili działania zmierzające do wyjaśnienia szczegółowych okoliczności tragicznego zdarzenia. Na razie nie wiadomo, dlaczego 25-latek stracił przytomność.
Nowy kandydat na RPO? Paweł Kukiz wymownie ocenił Piotra Ikonowicza