Wpuszczali szambo do ogrodu. Przyłapała ich straż miejska
Budowa z węży ogrodowych znajdowała się na terenie dwóch posesji na Wawrze. Właściciele tłumaczyli, że chcieli w ten sposób zaoszczędzić na wywozie odpadów.
- Straż miejska codziennie kontroluje posesje pod kątem składowania śmieci i odpadów, spalania ich w domowych piecach oraz odprowadzania nieczystości - informuje straż miejska w Warszawie.
- Jeśli strażnicy określą teren jako niebezpieczny dla otoczenia, mogą nałożyć na właściciela karę w wysokości 500 złotych - mówi WawaLove rzeczniczka straży miejskiej Monika Niżniak. Jak dodaje, to nie pierwszy tego typu incydent.
Zobacz wideo: Czym nie można palić w piecu?
Straż miejska informuje, że podobnych przewinień pojawiło się więcej. Podczas innej interwencji funkcjonariusze przyłapali gospodarzy posesji na Targówku na ogrzewaniu domu deskami, płytami nasączonymi farbami i rozpuszczalnikami, które kupili od przypadkowego kierowcy ciężarówki. Z kolei na Ursusie w skupie złomu wypalano cewki elektryczne, a na Bielanach spalano kable elektryczne.
Z raportu przeprowadzonego przez straż miejską wynika, że najwięcej takich interwencji ma miejsce w dzielnicy Wawer. Tuż za nią jest Białołęka, następnie Mokotów. Natomiast najmniej zgłoszeń odnotowano na Pradze Południe. Tylko w 2017 roku przeprowadzili o 120% więcej interwencji, niż w roku 2016.
Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.
Przeczytaj też: Pałac Kultury znów będzie lśnił. Czeka go czyszczenie