27-latek zatrzymany. Miał marihuanę, mefedron, kokainę, heroinę i amfetaminę
Warszawscy policjanci weszli do mieszkania mężczyzny podejrzewanego o posiadanie narkotyków. Znaleźli 1000 porcji różnych środków odurzających. 27-latkowi grozi do 10 lat więzienia.
Funkcjonariusze ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego ustalili, że mężczyzna może mieć w mieszkaniu dużą ilość narkotyków. W lokalu znaleźli woreczki foliowe z mefedronem, kokainą, heroiną i amfetaminą.
"Poza tym kryminalni znaleźli reklamówkę marihuany, wagę elektroniczną służącą do porcjowania środków odurzających, pieniądze mogące pochodzić z przestępstwa oraz przedmioty przypominające broń palną oraz pneumatyczną, które zostaną poddane badaniom przez biegłego" - poinformował nadkom. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.
W sumie, jako dowód w sprawie zabezpieczono ponad 1000 porcji różnego rodzaju środków odurzających.
27-latek usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator skierował do sądu dokumenty o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd zaakceptował już ten wniosek.
Zobacz też: Spór o aborcję. Apel posłanki Lewicy i szybka odpowiedź europosłanki PiS
