Dlaczego warszawskie autobusy są takie brudne?
"Utrzymanie ich w idealnej czystości zimą, przy tak niskich temperaturach na zewnątrz, jest utrudnione"
Dlaczego warszawskie autobusy są takie brudne? - pytają nasi czytelnicy na naszym facebookowym profilu .. Zarząd Transportu Miejskiego odniósł się do tych pytań - dziś dostaliśmy od nich pismo właśnie w tej sprawie.
ZTM wymaga od przewoźników by wozili warszawiaków czystymi pojazdami. Z drugiej jednak strony zdaje sobie sprawę z tego, że utrzymanie ich w idealnej czystości zimą przy tak niskich temperaturach na zewnątrz może być utrudnione. Dlaczego?
Miejskie Zakłady Autobusowe nie myją autobusów w całości kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej -5 stopni Celsjusza. W czasie procesu mycia tworzy się tzw. pył wodny, który bardzo łatwo może doprowadzić do zablokowania układów pneumatycznych w pojeździe, które są odpowiedzialne m.in. za sterowanie działaniem układu hamulcowego i zamykaniem drzwi. Znajdująca się w szczelinach przy drzwiach woda sprawiłaby, że drzwi by „zamarzły” co uniemożliwiłoby – ze względów bezpieczeństwa – wożenie pasażerów wozem z niesprawnymi hamulcami i drzwiami. *__*
Myjnie autobusowe nie są wyposażone, w przeciwieństwie do myjni samochodowych, w funkcję suszenia. Autobus, który z takiej myjni by wyjechał, szybko zamieniłby się w „skorupę”. „Odkuwanie” takiego pojazdu z warstwy lodu byłoby niemożliwe. A niestety nie ma możliwości by autobusy „garażowały” w ogrzewanych halach. Pojazdy muszą więc „nocować” „pod chmurką”.
O tym, jak dba się o pojazdy komunikacji miejskiej wewnątrz możecie przeczytać tutaj .
Przeczytajcie też: Kolejna kontrola w sprawie Karty Warszawiaka!
