Dzieciaki zostały bez strojów piłkarskich. Apelujemy do złodzieja
"Może je zniszczyć nie zdając sobie sprawy, jaką krzywdę robi dzieciakom"
Z czwartku na piątek z ul. Dywizjonu 303 139 zniknął granatowy volkswagen golf o numerze EBE 2LK6. Prawdopodobnie został skradziony. Nie byłoby w tym nic dziwnego, takich zdarzeń w Warszawie nie brakuje, jednak w tym akurat samochodzie znajdowały się sportowe stroje dzieciaków z Warszawskiej Akademii Piłki Nożnej. Ubranka zniknęły wraz z pojazdem.
Stroje zostały w dużej części zakupione przez rodziców. Były wyjątkowe a dzieciaki długo na nie czekały. To bardzo charakterystyczne ubranka. Są ciemnoniebieskie, na każdym z nich znajduje się logo klubu i specjalne odznaczenia. Możecie je zobaczyć na zdjęciach. - Złodziejowi, ani nikomu innemu na pewno się nie przydadzą - mówi WawaLove.pl Rafał Bobrowski z WAPN. - Przypuszczalnie je wyrzuci, by pozbyć się dowodu, nie zdając sobie zupełnie sprawy, jaką krzywdę wyrządza dzieciakom - dodaje.
Stroje razem warte były mniej więcej 6 tys. złotych. - Długo zbieraliśmy na nie pieniądze, a dzieciaki bardzo się z nich cieszyły - mówi Bobrowski. Jednak nie tylko o pieniądze chodzi. - Dzieciaki wciąż grają, są w trakcie turnieju, rusza zresztą sezon piłkarski, dzieci zostały na przysłowiowym lodzie. Zanim uda nam się zebrać taką kwotę, minie sporo czasu - podkreśla opiekun dzieci.
Dlatego Rafał Bobrowski apeluje do złodzieja, by nie niszczył, nie wyrzucał lub palił dziecięcych ubranek. Są one potrzebne. Apeluje też do ludzi, którzy zobaczyliby gdzieś takie, wyrzucone stroje piłkarskie. Dobrze byłoby, gdyby poinformowali, że znaleźli, zwrócili na nie uwagę.
Dołączamy się do apelu Akademii Piłkarskiej. Każdy, kto kiedyś był częścią drużyny sportowej wie, jak istotny jest klubowy strój, zwłaszcza dla dzieci.
Jeśli ktoś je widział lub wie gdzie się znajdują i chciałby o tym poinformować, może to zrobić wysyłając wiadomość e-mail do Warszawskiej Akademii Piłki Nożnej, może też zadzwonić. Wszelkie dane kontaktowe znaleźć można na tej stronie .
Przeczytajcie też: Wiceprezydent Warszawy: II linią metra za kilka tygodni
