Trwa ładowanie...
Aleksandra Synowiec
26-08-2013 09:45

Fugazi Festiwal odwołany!

Ratusz w ostatniej chwili wycofał się ze współpracy! Na festiwalu miało zagrać 1200 zespołów, impreza miała być najdłuższym koncertem świata i trafić do Księgi Rekordów Guinnessa

Fugazi Festiwal odwołany!
d3ziih1
d3ziih1

Na Festiwalu Fugazi miało zagrać 1200 zespołów, impreza miała być najdłuższym koncertem świata i trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. Na pomysł organizacji festiwalu wpadli właściciele legendarnego klubu Fugazi , trwająca 22 dni impreza miała stać się muzycznym wydarzeniem roku w Warszawie.* Festiwal miał ruszyć już 1 września. W ostatniej chwili jednak ze współpracy się stołeczny ratusz. To był jedynie początek problemów...*

Przeczytajcie oświadczenie organizatorów na ten temat:

Przy projekcie pracowało ok. 30 osób. Powstała spółka i fundacja. Wracaliśmy szczęśliwi ze spotkania wiedząc, że otrzymamy 200 000 zł dofinansowania. Kilkanaście osób i firm poszukiwało sponsorów. Rozmowy były bardzo obiecujące – a kluczowym elementem miał być patronat Prezydenta Miasta.
Spotkanie z Dyrektorem Gabinetu Pani Prezydent było bardziej niż udane. Pan J. obiecał nam reklamę w autobusach, metrze i tramwajach, muzealne autobusy do promocji imprezy, dawał nadzieje na finansowe wsparcie (jeśli nie miasta to Spółek Skarbu Państwa). „Podpisanie patronatu to formalność i tak trafi do mnie na biurko” mówił.

Kilkanaście dni potem i my jechaliśmy muzealnym Ogórkiem do Jarocina promować imprezę. Byliśmy mega szczęśliwi. Wojtek zakończył negocjacje ze sponsorem piwnym który podarował nam 25 000 litrów złocistego napoju. Łatwo policzyć, że sprzedając taką ilość w kubkach 0,4 l po 5 zł uzyskamy ok. 300 000 zł dochodu. Kolejni sponsorzy za sumę 200 000 zł czekali na oficjalny patronat miasta. Catering, napoje, kawa i papierosy od ręki chciały wpłacić kolejne 100 000 zł + dodać 20% od przychodu. Kilkanaście osób i firm poszukujących sponsorów obiecywało, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa, a przyszły rok to murowany sukces. Licząc sprzedaż biletów jak całkowitą klapę (czyli średnio 500 -1000 osób dziennie) otrzymaliśmy zamknięcie budżetu imprezy z nawiązką. Nierealny, szalony, wariacki pomysł - okazał się profesjonalny i potwierdzony cyframi.****

d3ziih1

Osiem miesięcy pracy, na początku kilku, kilkunastu, a potem kilkudziesięciu osób. Po dołączeniu wolontariuszy ekipa powiększyła się do ponad setki pozytywnie zakręconych. Co z promocją? Czterdzieści filmików zapowiadających wydarzenie. Największe gwiazdy i osobowości krajowej sceny zapraszają . Ulotki i akcje promocyjne na festiwalach. 100 przygotowanych billbordów, 40 citilightów w Warszawie po preferencyjnych cenach otrzymanych od AMS, Spoty w ANTYRADIO + transmisja bezpośrednio z placu koncertowego, Wywiady i reklamy w gazetach i magazynach. Otwarta antena POLSATU w porannych programach dla muzycznych gwiazd. Rebel TV i Kino Polska mają wyświetlać reklamy. Dziesiątki małych studenckich rozgłośni i stacji telewizyjnych. Wszyscy gotowi. 250 zespołów promuje akcję na facebooku – MOC! Pod parą znajduje się autobus Ogórek gotowy do 8 dniowej promocji w mieście. Akcja dla całej gromady wolontariuszy. Megafon, ulotki z programem + bilety.

Wtedy okazało się, że NIE MA PATRONATU MIASTA.

Dlaczego? Robimy najszybciej jak się da spotkanie.Oficjalny powód okazuje się prosty :„MOŻE BYĆ ZA GLOŚNO”. Prosimy Panią Agnieszkę z urzędu miasta o wypracowanie kompromisu. Obiecujemy zmienić program, Chcemy ustalić z urzędnikami, jak głośno i w jakich godzinach możemy grać. Wieczorne projekty są ciche: podkładanie muzyki pod filmy nieme lub powitanie słońca z kwartetem smyczkowym. Spotkanie zainteresowanych na miejscu odbywa się bardzo szybko. Pani Agnieszka serio chce nam pomóc. Na wale wiślanym staje kilkanaście osób, 8 urzędników, przedstawiciele ochrony, akustycy, nagłośnieniowcy, ekipa Polsatu News, organizatorzy + stowarzyszenie Ciszej Proszę. Zapamiętałem jedynie dyskusję o polskim prawie, które ilość powyżej 48 decybeli traktuje jak wykroczenie i może ukarać mandatem. Samochody przy trasie generują hałas ponad 200 decybeli a suszarka do włosów 120. Nie było kompromisu. Starszy Pan ze stowarzyszenia dbającego o ciszę oświadczył urzędnikom pokazując na Nich palcem „JEŚLI DACIE ZGODĘ NA TĘ
IMPREZĘ – OD JUTRA NIE PRACUJECIE!". Pan Radek z Polsat News odchodząc tylko machnął ręką.

Odpadają dwaj sponsorzy którzy warunkowali udział w imprezie tylko razem z patronatem miasta. Pomimo rozpaczliwych prób kontaktu Pan J. nie znajduje czasu na spotkanie. Progam III i IV Polskiego Radia telefonicznie informuje, że wycofuje się z imprezy - powodem jest misja społeczna, a konkretnie nasza statuetka - Złota Dupa. Otrzymujemy zmianę decyzji Straży Pożarnej z pozytywnej na negatywną - co skutkuje nie otrzymaniem pozwolenia na imprezę masową. Próbujemy przenieść festiwal do Miasta Cypel, jest tam utwardzona droga i hydranty których nie było nad Wisłą. Wiemy od znajomych ze straży pożarnej – że „impreza ma nie pójść”.

Dostajemy negatywną opinię policji, która w kilku stronicowym elaboracie opisuje szczegółowo, że w naszej dokumentacji np. brak wydzielonych płotkami terenów dla antagonistycznie nastawionych do siebie grup. Kilka stron uzasadnienia: jak to będzie głośno i niebezpiecznie. Wszystko skierowane do spółki która prosi o pozwolenie na imprezę masową pierwszy raz, ma czystą kartę i całkowity brak mandatów. Nadmienię nieśmiało, że np. Ambasada Niemiec otrzymuje w tej samej lokalizacji pozwolenia na imprezę masową bez problemów.

d3ziih1

Jest gorąco – policja grozi zamknięciem drogi dojazdowej w razie próby omijania imprezy masowej koncertem do 1000 osób. Mija czas, wstrzymujemy kampanię reklamową, wycofują się kolejni sponsorzy, piwo z 25 000 litrów postanawia przekazać 8 500 l. Zatrzymujemy wypłaty zaliczek dla zespołów. Dj Feel X rezygnuje jako pierwszy ze współpracy. Wysyła znajomym SMSy. Obraził się. Udowodniliśmy wcześniej, że artyści których zapraszał do występów podczas FUGAZI Festiwalu po znajomości i na preferencyjnych warunkach, grają za mniejsze pieniądze nie po znajomości.

Zapada decyzja o oddaniu dofinansowania.Projektu animacji skierowanej do dzieci z Domów Dziecka i klas 1-3 oraz młodych zespołów nie da się uratować. Zaplanowane wydarzenia miały być integralną częścią festiwalu. Walczymy dalej.

Jest wtorek godz. 7 30 - dzwoni dziennikarz Paweł Sito – fantastyczny facet – który NIGDY SIĘ NIE PODDAJE umawia nas na spotkanie z Posłem. Rozmawiamy 30 minut. Paweł pokazuje najnowszy nr Newsweeka i artykuł ze zdjęciem mostu Syreny - o tym, jak miasto kieruje swoją ofertę kulturalną w kierunku Wisły. Przekonujemy Go, jak istotne jest to, co chcemy zrobić, opowiadamy o młodych zespołach – prosimy o pomoc. Natychmiast zostaje zwołuje zebranie w ratuszu. Błyskawicznie znajduje się lokalizacja. Miasto podejmuje próbę zorganizowania imprezy na lotnisku w Bemowie lub Fortach Bema. Niestety, jest sobota 24 VIII, kończy się czas, brak pieniędzy od sponsorów, pada kampania reklamowa i nie ma wiary w sukces.

d3ziih1

PRZEPRASZAM WSZYSTKICH. Najbardziej młode zespoły.

NIE WYBACZĘ SOBIE NIGDY JAK BARDZO SP...RZYLIŚMY CAŁOŚĆ. Tego, że nie dopilnowałem przyjaciela zapewniającego mnie o zebraniu wszystkich dokumentów i pozwoleń na czas. Odmowa otrzymana miesiąc wcześniej nie zamknęłaby jeszcze alternatywnej drogi na inną lokalizację. Fantastycznych projektów ODDZIAŁU ZAMKNIĘTEGO i powrotu zespołu HUMAN, setek kapel, które przygotowywały się do występów.

d3ziih1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ziih1