Ogromna ewakuacja szkoły w Warszawie. Przed gazem uciekało prawie 900 osób
Ktoś rozpylił w budynku żrącą substancję.
Poszkodowani skarżą się na duszności i podrażnione gardła. Wśród 12 cierpiących było 11 dzieci i jedna osoba dorosła. Inne źródła mówią o 14 poszkodowanych. Lekarze zajęli się wszystkimi na miejscu, ale ośmioro dzieci trafiło do szpitali. Ich życiu nic nie zagraża.
Pracownicy oraz dzieci skarżyli się na nudności - potwierdziła Paulina Onyszko z białołęckiej policji w rozmowie z radiem RDC.
Rozpylony w szkole środek działał podobnie do gazu pieprzowego. Na wezwanie przybyło sześć wozów strażackich. Na ulicę Ostródzką w warszawskiej Białołęce przyjechało też pięć karetek.
Ze szkoły ewakuowano w południe aż 886 osób - podaje serwis tustolica.pl. Cześć uczniów przebywała w sali gimnastycznej, a część na wolnym powietrzu. W budynku mieszczą się dwie placówki - wygaszane gimnazjum numer 164 i szkoła podstawowa numer 368 im. Polskich Olimpijczyków.
Zobacz także: Uciekając z płonącego mieszkania, zawisł na 23 piętrze
Na Ostródzkiej pojawili się również specjaliści ratownictwa chemicznego. Pracowali nad neutralizacją gazu pieprzowego.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.