Dzięki współpracy policjantów z Warszawy i Żuromina udało się zatrzymać 28-latka podejrzanego o napad z bronią w ręku na jedną ze stacji benzynowych oraz usiłowanie rozboju w jednym z warszawskich zakładów bukmacherskich.
Napad na stację benzynową miał miejsce w kwietniu ubiegłego roku. Dwóch mężczyzn sterroryzowało wówczas pracowniczkę stacji przedmiotem przypominającym pistolet i ukradło kilkaset złotych oraz telefon.
W zeszłym tygodniu doszło do napadu na zakład bukmacherski mieszczący się przy Al. Jana Pawła II. Znowu doszło do próby zastraszenia obsługi przy pomocy broni, ale tym razem do zakładu wszedł przechodzień, który zaczął się szarpać z napastnikiem. Przestraszony przestępca uciekł, pozostawiając na miejscu swój plecak. Dzięki temu policjantom udało się ustalić jego tożsamość.
Po przeanalizowaniu wszystkich dostępnych informacji na temat podejrzanego mężczyzny, policjanci doszli do wniosku, że mógł on mieć coś wspólnego z zeszłorocznym napadem na stację benzynową. 28-latek został zatrzymany i usłyszał zarzuty. Aresztowano go tymczasowo na 3 miesiące. Sprawa jest w toku.