Podwójny wypadek. Ford uderzył w stojący radiowóz
Na warszawskiej Wisłostradzie w kierunku centrum doszło do kolizji. W radiowóz policji, którym funkcjonariusze przyjechali wyjaśnić okoliczności zdarzenia, uderzyło kolejne auto.
Pierwszy wypadek miał miejsce w niedzielę około godz. 8. Policja informuje, że jadący toyotą zjechał z trasy i uderzył w barierki. Na miejsce została wezwana policja.
- Kiedy funkcjonariusze siedząc w stojącym na prawym pasie radiowozie z włączonymi sygnałami świetlnymi wykonywali rutynowe czynności, w tył ich pojazdu wjechało kolejne auto, osobowy ford - informuje podinsp. Anna Kędzierzawska z Komendy Stołecznej Policji cytowana przez se.pl.
Znaczące zmiany w sondażu dla PO. Beata Kempa komentuje
Na miejsce przyjechały kolejne radiowozy oraz pogotowie ratunkowe. Okazało się, że poszkodowani policjanci nie czują się zbyt dobrze. Mieli silne bóle głowy i kręgosłupa.
Zostali przewiezieni do szpitala. Ich koledzy wyjaśniają, dlaczego doszło do wypadku. Kierowcy toyoty i forda zostali przebadani na obecność alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi.
W miejscu wypadku występują utrudnienia w ruchu.
Źródło: se.pl