Szczyt NATO: Wynajęcie PGE Narodowego pochłonęło miliony złotych
Organizacja szczytu NATO w Warszawie mogła kosztować nawet 200 mln zł.
Wynajęcie stadionu PGE Narodowego kosztowało ok. 26 mln zł. Do informacji na temat części kosztów organizacji szczytu NATO w Warszawie dotarło Radio ZET. W organizację szczytu NATO zaangażowane były polskie resorty siłowe - MSZ, MON i MSW.
Jak ustaliło Radio ZET, poza kosztami wynajęcia stadionu, na jego aranżację do potrzeb szczytu, m.in. wynajęcie i wyposażenie ogromnego namiotu, wydano ok. 50 mln zł. A koszty wyposażenia technicznego, takie jak okablowanie, wyposażenie komputerowe, sieć telewizyjna itp., to kolejne 20 mln zł.
Szczyt za 200 mln zł
Źródła Radia ZET informują, że organizacja szczytu NATO w Warszawie mogła kosztować nawet 200 mln zł. Reporter Radia ZET dopytywał premier Szydło, czy wszystkie koszty pokryła Polska, czy może część sfinansowało NATO, jednak premier odpowiedziała tylko, że bezpieczeństwo jest bezcenne. W organizację szczytu NATO zaangażowane były polskie resorty siłowe - MSZ, MON i MSW.
Warszawski Szczyt NATO był największy pod względem liczebności delegacji (61), uczestników (2500) i dziennikarzy (1700) szczyt Sojuszu. Okazał się też ogromnym sukcesem organizacyjnym, ochraniało go 7 tys. funkcjonariuszy, a w biurach urządzonych na Stadionie Narodowym pracowały setki wolontariuszy i młodych urzędników MON i MSZ.
Ustalenia
Na Szczycie NATO zdecydowano m.in. o rozmieszczeniu czterech batalionów w Polsce i krajach bałtyckich. Wzmocnienie wschodniej flanki NATO i kontynuacja operacji w Afganistanie to najważniejsze decyzje podjęte na zakończonym szczycie Sojuszu w Warszawie - taką opinię wyrażają eksperci czołowych think tanków w USA.
Szczyt NATO rozpoczął się w Warszawie w piątek. Na dwa dni centrum stolicy przekształciło się w twierdzę. Wiele ulic w pobliżu Stadionu Narodowego, hoteli, w których zamieszkały VIP-y i miejsc kuluarowych spotkań - zostało wyłączonych z ruchu; w tych rejonach obowiązywały też zakazy parkowania.
Wyjątkowe środki bezpieczeństwa
Wokół Stadionu PGE Narodowego powstał 2,5 metrowy płot; dodatkowo chroniły go policyjne patrole i policyjny śmigłowiec. Wszystkie osoby wchodzące na teren stadionu przechodziły drobiazgową kontrolę, np. dziennikarze musieli kilkukrotnie pokazywać akredytacje i dowody tożsamości.
Z kolei szefom obrony narodowej bezpieczeństwo zapewniała Żandarmeria Wojskowa. W operacji brało udział blisko 1400 żołnierzy ŻW (co stanowi mniej więcej połowę stanu osobowego tej formacji - PAP). Nad bezpieczeństwem uczestników wydarzenia i mieszkańców Warszawy czuwali też strażacy - ponad 300.
Źródło: (radiozet.pl)
Przeczytaj też: Tego nie wiedzieliście. Tajemnice Pałacu Kultury i Nauki [WIDEO]
