Trwa ładowanie...

Tablice rejestracyjne schował pod łóżkiem

Twierdził, że skradziono mu samochód

Tablice rejestracyjne schował pod łóżkiem
d2nlr2u
d2nlr2u

Do komisariatu na Białołęce zgłosił się mężczyzna, który powiedział, że podczas zakupów, z terenu parkingu skradziono jego samochód marki volkswagen. Zgłaszający, a zarazem właściciel pojazdu, szczegółowo opisał cały dzień. Wcześniej, kiedy powiadomił Policję o tym fakcie, wskazał dokładne miejsce, gdzie zaparkował pojazd.

W trakcie rozmowy ze zgłaszającym policjant z wydziału kryminalnego uznał, że coś jest nie tak. I miał rację. Okazało się, że jest to typowa zgłoszeniówka. Już po kilkunastu minutach, wyszło na jaw, że pojazd, który miał zostać skradziony, został rozebrany na części i sprzedany przez właściciela. Natomiast tablice rejestracyjne, właściciel pojazdu ukrył w mieszkaniu pod łóżkiem.**

Po zebraniu materiału dowodowego, całość materiałów została przekazana do Prokuratury. Marek G. usłyszał zarzut powiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań.

d2nlr2u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2nlr2u