Wielkanoc czasów pandemii zdarza się już po raz drugi. Zeszły rok był inny: rząd zamknął nie tylko obiekty sportowe, kluby fitness, parki i lasy, ale nawet dziecięce placyki zabaw i plenerowe siłownie. Policyjna taśma broniła dostępu do ostatniej deski ratunku - urządzenia, które mogło ocalić cień nadziei na pracę nad dobrą formą fizyczną.