Na warszawskich Włochach dwaj mężczyźni pobili Egipcjanina, właściciela baru z kebabami. Kobieta, która widziała całe zajście, wykrzykiwała obraźliwe słowa pod jego adresem. Sprawą zajmuje się stołeczna prokuratura.
Śledczy zbadają sprawę wtorkowego podpalenia jednego z baraków przy PKiN. Jak na razie zatrzymany został Palestyńczyk, który pracował w lokalu w atrapie samolotu. Podczas pożaru mogło dojść do tragedii - w płonącej restauracji znajdowało się 10 butli gazowych.
"Mięso tak śmierdziało, że kilka razy o mało się nie porzygałem, kiedy podawałem towar. Potrafiłem zarobić na tym 8 tysięcy złotych ekstra". Wstrząsająca opowieść sprzedawcy mięsa!