W ręce policji wpadł 33-latek zamieszany w proceder nielegalnego przewożenia i składowania odpadów. Podejrzany gromadził zbiorniki z cieczą o silnie żrących właściwościach.
Sprawa dotyczy wydarzeń z 2014 r., do których doszło na warszawskiej Pradze. Prokuratorzy ustalili, że zatrzymani nie działali przypadkiem. Jeden z nich wynajął gangstera, który miał grozić sąsiadce i uniemożliwić jej złożenie zeznań.
54-letni Waldemar G. miał dostarczyć substancję żrącą oraz wskazać czas i miejsce, w którym kobieta miała zostać oblana. W zamian za przyjęcie zlecenia oferował 10 tysięcy złotych.